W zeszłym roku poniosłem bardzo duże inwestycje związane z rozbudową i przebudową mojego ogrodu za domem. Dzięki zakupieniu działki znajdującej się za moją posesja, mój ogród zyskał dodatkowe 10 arów i w rezultacie osiągnął gabaryty w wysokości 25 arów. Jestem bardzo dumny z tej inwestycji.
Mamy teraz wystarczająco dużo miejsca na postawienie ogrodowego, kamiennego grilla, altanki stojącej obok niego oraz huśtawki ogrodowej. Moja żona ma miejsce na swoje skalniaki, które zresztą urządza w bardzo wyszukaną roślinność. W wyjątkowy sposób przyozdabiając nam przestrzeń. Ostatnio przeglądając broszurę z artykułami ogrodowymi wpadły nam w oczy baseny ogrodowe.
Takie sezonowe pompowane, oraz takie na stałe wkopywane w murawę. Pomyśleliśmy, że to świetna atrakcja, , która urozmaici nasz czas spędzany w ogrodzie. A, że spędzamy go tam bardzo dużo wraz z całą rodziną synem, synową i wnukami oraz licznymi przyjaciółmi, postanowiliśmy zakupić basen, kwestia tylko który? Na pewno ważnymi aspektami przy wyborze będą zadaszenia basenowe. Bez tego asortymentu nie zainwestujemy w żaden z nich. Mieszkamy niedaleko lasu i dwóch małych jeziorek, dlatego nie chcielibyśmy co dziennie musieć wyławiać z niego żabki i inne stworzenia.
Zadaszenie basenu to rzecz bezsenna i jakże ułatwiająca utrzymanie go w czystości. Zakrywając go podczas nieużytku, mamy pewność iż nic niepożądanego się do niego nie dostanie. Baseny ogrodowe to frajda i luksus. Nie musimy wybierać się na zatłoczone baseny miejskie aby schłodzić rozgrzane ciało podczas upalnych dni. Jutro z samego rana wybierzemy się w raz z żoną do sklepu, którego ulotkę przeglądaliśmy w celu porady i mam nadzieje zakupu.
Basen dodatkowo wzbogaci, mój ukochany ogród wizualnie. W garażu mamy leżaki do opalania, które ustawimy obok niego. to będą niezapomniane chwile, spędzane w dużym gronie rodzinnym jak i te chwile sam na sam z żoną.